Dopóki noc jest nocą a dzień jest dniem,
słuchajcie.
Jeśli podnosisz rękę na żonę, męża, brata, siostrę,
matkę, ojca, krewnego, przyjaciela
a nawet wroga śmiertelnego lub złoczyńcę,
przeklinasz sam siebie na wieki.
Jeśli zadajesz krzywdę w imię przyjemności własnej,
rozkoszy ciała, popędów nieokrzesanych,
chwilowego zaspokojenia seksualnego,
przeklinasz sam siebie na wieki.
Jeśli zabijasz w imię Boga, w imię władcy,
w imię zysku czy chwały lub dla zaspokojenia
własnych, nieludzkich żądzy,
przeklinasz sam siebie na wieki.
Jeśli kradniesz majątek swego brata, siostry,
matki, ojca, krewnego, przyjaciela, pracodawcy,
a nawet wroga śmiertelnego lub złoczyńcy,
przeklinasz sam siebie na wieki.
Jeśli złym słowem, obyczajem, kłamstwem
lub niewłaściwym zachowaniem czy przykładem,
zatracasz w grzechu przyjaciół i nieprzyjaciół swoich,
przeklinasz sam siebie na wieki.
Sam widzisz, że to nie Bóg jest Twoim największym wrogiem,
nie jest też Twoim największym utrapieniem,
ani Twoim kamieniem u szyi.
To ty sam jesteś swoim największym wrogiem,
Twoje złe uczynki są twoim największym utrapieniem
a grzechy twoje są kamieniem u szyi.
Zrób jeszcze jeden krok ku rzece
tego całego brudu, którym skalałeś Ziemię,
krzywdząc, zabijając, kradnąc i czyniąc inne zło
a utoniesz na wieki, przeklęty w jej nurcie spodlonym.
Dopóki noc jest nocą a dzień jest dniem,
słuchajcie.
Bóg w swym nieskończonym miłosierdziu
nie jest w stanie nigdy i za żaden czyn,
znienawidzić człowieka ani go przekląć,
czy o nim zapomnieć.
Bóg czeka. W swej nieskończonej cierpliwości
liczy chwile, dni, miesiące, lata i czeka
na to, że z zatracenia w grzechu wyjdziesz ku Jego światłości.
Bóg zanurzony w swej doskonałej naturze,
nie umie znienawidzić ani przekląć
nawet najgorszego z najgorszych.
I nawet największy grzesznik w Jego oczach
nie zasługuje na potępienie czy męki piekielne.
Ale krzywdząc, zabijając, kradnąc i czyniąc inne zło,
sami siebie skazujemy na wieczne potępienie,
zatracenie czy męki piekielne.
Sami siebie przeklinamy.
Więc dopóki noc jest nocą a dzień jest dniem,
słuchajcie.
Nie liczcie na miłosierdzie Boga,
nie liczcie na Jego miłość,
nie liczcie na Jego nieskończoną dobroć,
bo dopóki nie przestaniecie sami siebie przeklinać,
nie zaznacie ani Jego miłości, ani dobroci,
ani tym bardziej Jego miłosierdzia.
Życie bez Boga nie ma żadnej wartości.
Życie bez Jego światła nic nie znaczy.
Życie bez umiłowania bliźniego jest bezsensowne.
Dzień bez słońca jest nocą
a noc bez dnia jest wieczną ciemnością.
Przeczytałeś – pomyśl.